Kosmiczne nisze

Podróże kosmiczne to nie tylko literatura i filmy science-fiction. To przede wszystkim biznes, który wpływa na dynamiczny rozwój gospodarczy. Polskie firmy mają potencjał, ale jest jeszcze sporo do zrobienia, aby stały się znaczącym elementem światowego sektora kosmicznego.

W ubiegłym miesiące pisałem o miejscu Polski w międzynarodowym sektorze kosmicznym, a także zadaniach Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA. Kontynuacją tego artykułu jest wywiad z Łukaszem Wilczyńskim, Prezesem Europejskiej Fundacji Kosmicznej, ekspertem w zakresie międzynarodowego rynku kosmicznego, z dn. 21.12.2020.

MI: Rozmawiamy o funkcjonowaniu sektora kosmicznego w Polsce oraz możliwości osiągania sukcesów w realizacji projektów we współpracy z największymi europejskimi i światowymi agencjami i instytucjami rynku kosmicznego. Co jest obecnie najważniejsze dla rozwoju sektora kosmicznego w Polsce?

ŁW: Aktualnie czekamy na ogłoszenie najważniejszego dla sektora kosmicznego w Polsce dokumentu – Krajowego Programu Kosmicznego (KPK), analogicznie do programów, jakie mają inne kraje europejskie.

MI: Czym jest Krajowy Program Kosmiczny i jakie jest jego znaczenie dla Polski i polskich przedsiębiorców sektora kosmicznego?

ŁW. Krajowy Program Kosmiczny ma tak naprawdę kluczowe ogromne znaczenie dla rozwoju sektora kosmicznego. Polska w 2019 r. przestała być młodym członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), więc nie jest już objęta programami typu Polish Industry Incentive Scheme, w ramach którego polskie firmy otrzymywały specjalne wsparcie w dostosowaniu ich możliwości do współpracy z ESA. Muszą więc teraz w pełni konkurować z wszystkimi innymi podmiotami w Europie, starając się o udział w programach i projektach realizowanych przez ESA. KPK powinien więc uwzględniać polskie interesy polityczne i strategiczne, wskazując rozwiązania i technologie potrzebne instytucjom i przedsiębiorstwom w Polsce. Ma też dbać o interesy ekonomiczne, określając korzyści gospodarczei kierunki wsparcia podmiotów krajowych. Dzięki temu polski sektor kosmiczny będzie miał szansę wskoczyć na odpowiednie tory i rozwijać możliwości wykorzystania technologii kosmicznych (np. danych satelitarnych) przez administrację rządową i samorządową.

MI: Skoro KPK jest tak ważny dla rozwoju gospodarki i sektora kosmicznego w Polsce, jakie są bariery jego wprowadzenia w życie? 

ŁW: Jedną z dwóch głównych barier są finanse. Uruchomienie KPK wymaga określenia możliwości budżetowych oraz systemów wsparcia przedsiębiorców przez państwo. Dodatkowym problemem jest to, że w 2020 r. pogorszyła się sytuacja ekonomiczna na świecie, spowodowana pandemią SARS-CoV2, która będzie warunkować stan finansów publicznych w 2021 r. i kolejnych. Należy więc zadać pytanie: Czy Polskę realnie stać na wdrożenie i realizację KPK, w sytuacji, gdy ogromne budżety będą potrzebne do utrzymania wielu innych programów, w tym socjalnych. Drugą barierą jest wciąż niewystarczające zrozumienie znaczenia sektora kosmicznego przez szeroko rozumianych decydentów – rządzących polityków, posłów, administrację publiczną i samorządową, ale także przedsiębiorców. Często nie dostrzegają oni jak ważne są innowacje wynikające z przenikania technologii kosmicznych do gospodarki, a także korzyści, jakie można odnieść z ich wykorzystania. Sektor kosmiczny jest więc często stawiany na końcu listy priorytetów.

MI: A jakie mogą być te korzyści i co można osiągnąć dzięki technologiom kosmicznym?

ŁW: Posłużę się takim przykładem. Jeżeli parlamentarzysta, który nie ma wystarczającej wiedzy o znaczeniu technologii kosmicznych, będzie miał głosować np. za ustawą wprowadzającą budżet na rozwój technologii kosmicznych w Polsce, może mieć obawy, czy nie narazi się tym swoim wyborcom, skoro ciągle brakuje funduszy np. dla lekarzy. Nie bierze jednak pod uwagę tego, że właśnie służba zdrowia może, a nawet powinna korzystać z dostępu do różnego rodzaju informacji opartych o dane satelitarne dotyczące np. występowania smogu. Dzięki temu, że firmy sektora kosmicznego przetwarzają takie dane oraz mogą zestawić je z danymi dotyczącymi występowania przypadków onkologicznych, mogą powstać predykcje ryzyka zachorowań na nowotwory np. górnych dróg oddechowych w danym rejonie. W ślad za tym mogą iść decyzje polityczne związane z koniecznością zmian gospodarczych, np. związanych z ograniczeniem emisji szkodliwych substancji do atmosfery, rozwojem służby zdrowia, potrzebnymi budżetami itd.

MI: Jakie kierunki powinien przyjąć polski sektor kosmiczny, aby znaleźć swoje miejsce wśród liderów europejskich.

ŁW: Światowy i oczywiście europejski sektor kosmiczny rozwija się dzięki niszom. Taki powinien być również kierunek dla Polski, czyli szukanie nisz i specyficznych usług, które nie są jeszcze oferowane na rynku. Paradoksalnie fakt, że w Europie sektor kosmiczny jest już dużo lepiej rozwinięty, daje szansę małym firmom i startupom z Polski. Duże firmy zachodnie, tzw. prime-contractors, poszukują mniejszych rozwiązań, które mogą uzupełnić ich ofertę. A Polska ma np. świetnych programistów i coś jest na rzeczy, że wiele firm zagranicznych tworzy w Polsce swoje centra R&D, Research and Development. A podkreślić należy, że np. programiści odgrywają ogromną rolę w sektorze kosmicznym. Są już takie firmy jak np. ITTI czy GMV Innovating Solutions, które w Polsce przygotowują od A do Z np. oprogramowanie pokładowe, systemy dla kontroli naziemnej misji kosmicznych, czy programy sterujące satelitami. Inną niszą może być rozwój robotyki kosmicznej, instrumentów precyzyjnych czy urządzeń badawczych, co może stać się domeną polskich inżynierów, którzy są nie tylko dobrze wykształceni, ale także zaradni i pomysłowi.

MI: Co jest potrzebne, żeby polski sektor kosmiczny mógł się dynamicznie rozwijać i stał się liczącym graczem rynku kosmicznego?

ŁW: Najbardziej potrzebne jest szersze zrozumienie polityczne i społeczne wartości, jaką daje rozwój rodzimego sektora kosmicznego. To m.in. od takich instytucji jak POLSA zależy, jaką będziemy mieć wiedzę o międzynarodowym rynku, jak będzie kształtowała się współpraca z podmiotami zagranicznymi. Bo bez tej wiedzy i wymiany doświadczeń sami takiego nowoczesnego sektora nie zbudujemy. Równocześnie ze strony państwa potrzebne jest wsparcie dla startupów, które mogą podejmować większe ryzyko, niż duże państwowe czy prywatne przedsiębiorstwa, wychodząc z niszowymi innowacyjnymi rozwiązaniami, a nawet szalonymi pomysłami, które potem okazują się czymś niezwykle pożytecznym i pożądanym. Z drugiej strony istnieje ogromna potrzeba, aby polski sektor kosmiczny stał się znacznie bardziej stabilny. A tutaj potrzebny jest KPK oraz zwiększenie składki do Europejskiej Agencji Kosmicznej, gdyż od niej zależy też np. udział polskich podmiotów w projektach realizowanych przez ESA (red. budżet ESA wynosi łącznie 4,87 mld €, a składka Polski w 2020 r. wyniosła 34,3 mln €, czyli 0,8% budżetu ESA, a np. Francji 1311,7 mln €, Niemiec 981 mln €, Włoch 665 mln €),

Zamiast podsumowania

Sektor kosmiczny, chociaż tak istotny dla rozwoju gospodarczego w Polsce, jest w ogromnym stopniu uzależniony od polityki państwa. Przygotowanie i implementacja KPK, jego cele, zadania i rekomendacje, również mogą rozbić się o decyzje polityczne, szczególnie, że w ciągu 5 lat POLSA zarządzało 7 osób, a ostatni Prezes został odwołany pod koniec listopada 2020 r.. Jednocześnie zapadła decyzja, że KPK przedstawiony wcześniej przez POLSA będzie przygotowywany od nowa, ale już przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.

Pomimo przeciwności, związanych mi.in. z pandemią SARS-CoV-2, ESA czy NASA, a także firmy sektora kosmicznego na świecie, w Europie i Polsce przygotowuje i realizuje nowe misje, m.in. podróży astronautów na Księżyc i Marsa, wysyłania sond i satelitów, a także przetwarza i udostępnia dane satelitarne. Można mieć nadzieję, że rozwój sektora kosmicznego także w Polsce będzie nabierał tempa, niezależnie od jego słabego rozumienia przez wielu polityków, a może przy wsparciu tych nielicznych, którzy widzą w nim istotną wartość dla gospodarki. [MI]

Tagi:

Archiwalne

Tagi

Bezpieczeństwo wewnętrzne Biznes Dezinformacja Donald Tusk Etyka Europejska Agencja Kosmiczna Europejski Zielony Ład Fundacja MARE Humanizm Karol Nawrocki Klimat Komisja Europejska Kosmos Marynarka Wojenna Medycyna Ministerstwo Cyfryzacji Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego Ministerstwo Obrony Narodowej mObywatel Morze Bałtyckie Najwyższa Izba Kontroli Nauka Ochrona przyrody Polska Agencja Kosmiczna Prawo Propaganda Przemysł Robotyka Rosja SAR Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa Sztuczna Inteligencja Służba Zdrowia Unia Europejska Ustawa Veto prezydenckie Władysław Kosiniak-Kamysz Zbrojenia Zwierzęta domowe Środowisko